Jak przygotować dziecko na pobyt w przedszkolu?

Gdy wreszcie nadchodzi pierwszy dzień naszego dziecka w przedszkolu, jako rodzice musimy sobie zdawać sprawę przede wszystkim z tego, że to dla niego nowy, stresujący etap. Podobnie, jak nasz pierwszy dzień w pracy. Oczywiście tutaj dochodzi kwestia tego, że nasza pociecha jest jeszcze mała i nie rozumie, dlaczego musi zostać bez mamy. W związku z tym powinniśmy odpowiednio się na ten dzień przygotować, a gdy się zacznie postępować konsekwentnie.

Co będzie ważne w przygotowaniu dziecka do przedszkola?

Większość przedszkoli, również państwowych organizuje wcześniej specjalne dni zapoznawcze. Ma to na celu poznanie przez dziecko otoczenia, jak również pań i kolegów. W tym czasie jednak towarzyszy mu rodzic, więc sytuacja jest bardzo komfortowa, są dzieci i nowe zabawki. Takich spotkań nie jest wiele, jednak dzięki nim dziecko nie idzie do całkowicie obcego miejsca, co może zdecydowanie zmniejszyć poczucie porzucenia.

Zaangażuj dziecko w tworzenie wyprawki. Zwykle muszą się w niej znaleźć kocyk i poduszka, szczoteczka i pasta do zębów, czy kapcie. Niech dziecko je wybiera i pakuje, niech wie, że idzie do przedszkola i będzie się dobrze bawić, a jak skończy, to mama po nie przyjdzie. Dobrze, jeśli nasza pociecha zabierze ze sobą również ulubioną przytulankę, która da jej pewne poczucie bezpieczeństwa. Możemy również umówić się z dzieckiem, o której godzinie po nie przyjdziemy. Jednak tu ważna uwaga, żeby szczególnie na początku się nie spóźniać, bo dziecko będzie pytać panią o godzinę i poczuje się oszukane.

Pierwszy dzień w przedszkolu

Przede wszystkim rodzice nie powinni okazywać lęku. Zadbajmy, aby dziecko cieszyło się nowej przygody. Wyposażeni w wyprawkę i maskotkę ruszamy do przedszkola, w szatni odnajdujemy nasze miejsce, przebieramy buciki. Dziecko może samo wziąć swoją wyprawkę, powiedzmy, że ma dać to swojej pani. Mówimy do zobaczenia i wychodzimy. Pożegnania muszą być szybkie, konsekwentne i stanowcze. Nie wolno nam również wchodzić z dzieckiem do sali, bo będzie to miało złe konsekwencje.